Dziennik wpis 3

NOTATKA 4:
1853 Czerwiec:
   Od prawie dwóch miesięcy spotykam się z śliczną "Darwinistką" w "salonie". Co dzień przynosi mi bułkę, kotleta czy cokolwiek innego do spożycia. Jetem jej niezmiernie wdzięczny za to co robi dla mnie. Przykro mi jednak iż nie mogę jej się odpłacić niczym materialnym. Brak grosza przy duszy jest na prawdę frustrujący.
źródło - Google grafika

Komentarze